Kim jest seksuolog – terapeutą czy lekarzem?
Seksuologia – dziedzina zajmująca się szeroko pojętą seksualnością człowieka: potrzebami seksualnymi (także ich zaburzeniami lub brakiem), prawidłowym życiem seksualnym człowieka zarówno w sferze ciała, jak i ducha, odczuwanymi uczuciami, relacjami z innymi ludźmi, a także resztą otaczającego świata. W sferze seksuologii mieszczą się wszelkie aspekty płciowości człowieka. Dziedziny wiedzy, których jest częścią to antropologia, medycyna, psychologia, socjologia.
Małgorzata Pogorzelska – seksuolog
Zarówno lekarz seksuolog jak i psycholog terapeuta seksuolog zajmują się pracą z różnego rodzaju zaburzeniami i problemami natury seksuologicznej. Do lekarza seksuologa udajemy się zawsze wtedy kiedy występuje problem natury seksualnej, który może mieć podłoże medyczne. Lekarz zajmuje się zdiagnozowaniem problemu natury medycznej, który może mieć objawy natury seksualnej. Zajmuje się także zaordynowaniem odpowiednich badań dodatkowych, leczeniem i kontrolą farmakoterapii. Psycholog terapeuta seksuolog zajmuje się pracą terapeutyczną i psychoterapeutyczną z zaburzeniami seksualnymi oraz terapią partnerską zaburzeń seksualnych.
Seksuologia dzieli się na:
Seksuologię kliniczną czyli dyscyplinę w obrębie medycyny i psychologii zajmującą się zaburzeniami seksualności; ich etiologią, patogenezą, symptomatologią i leczeniem. Seksuolog kliniczny dysponuje specyficznymi metodami i narzędziami diagnostycznymi i terapeutycznymi, diagnozuje zaburzenia seksualne (dysfunkcje, dewiację, zaburzenia tożsamości płciowej), prowadzi działania z zakresu edukacji seksualnej, ma prawo i umiejętność prowadzenia terapii zaburzeń seksualnych oraz terapii indywidualnej i partnerskiej z problemem seksualnym
Seksuologię sądową czyli badania etiologii działań seksualnych naruszających obowiązujące przepisy prawne (w szczególności kodeksu karnego). Przedmiotem tego obszaru wiedzy jest też tworzenie charakterystyk osób dopuszczających się wymienionych naruszeń (sprawca preferencyjny, sprawca zastępczy, sprawca kazirodczy), opracowywanie sposobów leczenia tych osób, w tym w ujęciu terapii poznawczo-behawioralnej. Stanowi łącznie z leczeniem sprawców przestępstw seksualnych kierunek nauczania na studiach medycznych. W jego ramach m.in. ujęte jest diagnozowanie czynników zagrożenia nawrotem (recydywą) w ujęciu dynamicznym i statycznym, tworzenie ekspertyz na potrzeby postępowań sądowych w sprawach przestępstw seksualnych, budowanie więzi terapeutycznych ze sprawcami przestępstw seksualnych.
Seksuologię społeczną czyli dziedzinę zajmująca się mechanizmami społecznego tworzenia seksualności, powstawania kulturowych norm życia seksualnego, konsekwencjami obowiązywania norm seksualnych, zjawiskiem wykluczenia seksualnego,
Dodatkowo możemy mówić o seksiatrii definiowanej jako obszar medycyny klinicznej i teoretycznej zajmującej się zaburzeniami seksualności (gr. iatreia – terapia), ich etiologią, patogenezą, symptomatologią. Zainteresowania seksiatrii obejmują parafilie seksualne, dysfunkcje seksualne i zaburzenia relacji partnerskiej w kontekście zachowań normatywnych.
Seksuolog powinien być członkiem Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, które prowadzi kursy, wydaje certyfikaty i kontroluje etykę i merytoryczny poziom pracy swoich seksuologów.
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest stowarzyszeniem interdyscyplinarnym skupiającym specjalistów różnych zawodów: lekarzy, psychologów, pedagogów, socjologów, prawników, biologów, teologów. Do głównych celów Towarzystwa należą: promocja zdrowa seksualnego, rozwój badań naukowych nad seksualnością, szkolenie zawodowe, czuwanie nad wysokim poziomem etycznym i zawodowym członków PTS oraz współpraca z innymi towarzystwami naukowymi krajowymi i zagranicznymi.
Jak zostać seksuologiem?
Podstawowym sposobem na zdobycie uprawnień jest otrzymanie specjalizacji w zakresie seksuologii. Warunkiem jest ukończenie sześcioletnich studiów medycznych, zaliczenie stażu oraz specjalizacja z psychiatrii ewentualnie ginekologii. Seksuologia to specjalizacja bardzo szczegółowa dlatego może być prowadzona wyłącznie przez dyplomowanych lekarzy z wymienionymi powyżej specjalizacjami. Zdobyć uprawnień z zakresu seksuologii trwa około dwóch lat.
Psycholog także może zrobić specjalizację w seksuologii. Pierwszy warunek to posiadanie wykształcenia psychologicznego (ukończone studia wyższe z tytułem magistra).
O dyplom z seksuologii klinicznej może się starać również lekarz, a w wyjątkowych sytuacjach także osoba która posiada inne wykształcenie wyższe pod warunkiem, że od przynajmniej 3 lata zajmuje się zawodowo poradnictwem seksuologicznym. Studia podyplomowe z kierunku seksuologii nie upoważniają do wykonywania zawodu seksuologa, należy jeszcze legitymować się odpowiednim certyfikatem.
Na stronie Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego zamieszczona jest lista lekarzy seksuologów z uprawnieniami. Należy bardzo uważać na psychologów, którzy otwierają gabinety jedynie z dyplomem ukończeniu studiów podyplomowych z zakresu seksuologii, a już na pewno na osoby które uważają się za autorytet w dziedzinie seksu tylko dlatego, że go uprawiają.
Uchwała Zarządu Głównego PTS w sprawie używania przez psychologów tytułu seksuologa klinicznego
Uchwała Zarządu Głównego PTS z dnia 27 czerwca 2014 r. w sprawie używania przez psychologów tytułu seksuologa klinicznego:
1.Tytuł seksuologa może używać tylko osoba, która z godnie z Regulaminem PTS uzyskała Certyfikat Seksuologa Klinicznego.
2. Żadne studia, w tym podyplomowe nie dają uprawnień do używania tytułu seksuologa.
“Należy bardzo uważać na psychologów, którzy otwierają gabinety jedynie z dyplomem ukończeniu studiów podyplomowych z zakresu seksuologii”.
Niby dlaczego jeśli można spytać? Bo na przykład nie stać ich na zostawienie góry pieniędzy w PTS? To nie są oszuści (a taki wniosek można by wysnuć po takim postawieniu sprawy), to są ludzie którzy skończyli studia z zakresu psychologii oraz (nieraz już po latach doświadczenia w zawodzie psychologa) studia podyplomowe z zakresu seksuologii (w tym naturalnie odbyli trudno dostępne wielomiesięczne bezpłatne staże).
A co jeśli ktoś tytułuje się bez ich zgody (naturalnie zakładam skończone studia i odbyte staże)? Czy istnieje w ogóle podstawa prawna tego, że PTS decyduje o takich rzeczach (ich uchwał nie można do tego zaliczyć)?
Bo nie ma co ukrywać, że w całej tej szopce o certyfikatach/tytułach najmniej chodzi o kompetencje, a w głównej mierze o niemałe pieniądze.