Role płci – nie wiadomo jak, nie wiadomo czemu burzą krew w moralistach i politykach.
Dawno temu postanowiono, że dziewczynki i chłopcy będą przyzwyczajani do konkretnych zachowań, wkładani we wzorce. Chłopcom zabroni się płakać, a dziewczynkom polować – oświadczył kiedyś Wielki Moralista. Życie jednak opiera się wszelkim nakazom – co z tego dla nas wynika?
dr n. hum. Agnieszka Kościańska – antropolożka kultury, Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UW, zajmuje się badaniami nad seksualnością, płcią i religijnością
Role płci są przedmiotem badań antropologów i antropolożek. Naszym ulubionym przykładem jest Papua – Nowa Gwinea, kraj o wielkiej różnorodności kulturowej. Jednym z bardzo interesujących tamtejszych obyczajów jest kuwada.
Kuwada – mężczyzna rodzący
Kuwada to jest taki obyczaj, że mężczyzna aktywnie uczestniczy w porodzie. Wraz z żoną źle się czuje podczas jej ciąży, trochę tyje, a podczas porodu bardzo cierpi. Jest też z nią cały czas emocjonalnie. I jeszcze 20 lat temu w naszych warunkach kulturowych byłaby to jedynie egzotyczna ciekawostka kulturowa. Dzisiaj, kiedy spojrzymy na szkoły rodzenia, na zaangażowanie mężczyzn w cały ten proces, to okazuje się, że istniej polska Kuwada t, że są mężczyźni, którzy bardzo przeżywają ciążę. Jeden mój kolega nawet utył podczas ciąży swojej partnerki, a inny chodził do szkoły rodzenia sam, ponieważ jego żona twierdziła, że skoro jego matka urodziła, babka urodziła, to i ona urodzi bez specjalnych kursów. On do szkoły rodzenia cały czas czas chodził i potem instruował ją, wszystko wiedział lepiej. Więc to zaangażowanie mężczyzn w przestrzenie kobiece jest i na pewno jest to nowe zjawisko.
Role płci – transformacja ustrojowa
O przemianie ról płciowych nie sposób powiedzieć w perspektywie tylko jednego pokolenia. Są to takie procesy długiego trwania, które bardzo powoli się zmieniają, podobnie jak gender. Są to rzeczy, które łatwo się nie zmieniają. Jeżeli przyjrzymy się temu co działo się w Polsce po II wojnie światowej, to zaobserwujemy częściowe przemiany związane z rolami płciowymi. Kobiety były wówczas zachęcane do tego, żeby wejść na rynek pracy – pamiętamy te plakaty z kobietami na traktorach, zachęty, żeby pracować w hutach i w kopalniach. I rzeczywiście zachęcano kobiety do pracy zawodowej; ponad 70% kobiet w PRL-u pracowała zawodowo, co dawało im niezależność finansową, wsparcie koleżanek z pracy, spoza domu. Więc jeżeli mąż pił i bił, to kobieta nie była z tym sama, bo miała swoje pieniądze i wszystkie sieci wsparcia. Jednocześnie jednak przez cały ten okres socjalizmu, który tak bardzo promował równość kobiet i mężczyzn nie dokonano promocji równego podziału obowiązków domowych.
Role płci -między kuchnią a sypialnią
Podział obowiązków domowych zaczął się zmieniać dopiero w III RP. Obowiązki domowe rzeczywiście zaczęto dzielić, może jeszcze nie równo, ale coraz bardziej powszechne jest, że mężczyźni gotują, zajmują się dzieckiem, towarzyszą kobietom w porodach. Ostatnie pokolenie dostrzegło, że mężczyźni mogą uczestniczyć w życiu domowym. To, że kobiety pracują stało się faktem znacznie wcześniej, ale ten fakt kobiety mocno obciążał. W antropologii i socjologii nazywa się to dwuetatowością kobiet – jeden etat w pracy i jeden w domu. Pamiętajmy, że ten etat domowy był bardzo wymagający – nie było zmywarek, pralka Frania nie była zbyt efektywna itd. Nie było wszystkich tych rzeczy, które teraz przyspieszają prace domowe – półprodukty, gotowe dania, itd. Właśnie ta przemiana w obrębie związków, opieki nad dziećmi i podziału pracy domowej to jest najważniejszy moment kulturowej zmiany ról płci.
Dodaj komentarz