Sny i marzenia erotyczne mogą wskazywać na niezrealizowane potrzeby.
Problem polega na tym, że czasem nie mają z nimi nic wspólnego. Co o nich myśleć?
Patrycja Wonatowska – seksuolożka, edukatorka seksualna, terapeutka, Instytut Pozytywnej Seksualności, Grupa edukatorów seksualnych PONTON
Mam bardzo intensywne sny erotyczne, czy to świadczy o jakimś problemie?
Ze snami i marzeniami erotycznymi jest ta kłopotliwa sytuacja, że one mogą coś znaczyć, ale nie muszą.
Sny a nasze potrzeby
Sprawa jest tego rodzaju, że czasami faktycznie w snach i marzeniach ujawniają się jakieś nasze niezaspokojone potrzeby. Niekoniecznie są ściśle związane z tym, co nam się śni, są to jednak potrzeby seksualne
Sny a abstynencja seksualna

Jeśli mamy na przykład okres abstynencji, kiedy seksu w naszym życiu jest mniej niż byśmy chcieli to ta sytuacja może rzeczywiście mieć odbicie w snach. Głowa jest tak skonstruowana, że w czasie snu ma odpoczywać. Codzienne życie zaś jest naładowane mnóstwem bodźców seksualnych, które możemy wyłapywać, a nocą dochodzą do głosu przez sen.
Sny, które przerażają
Może być tak, że sny i marzenia erotyczne nas przerażają, bo mogą wskazywać nap na seks homoseksualny, na seks przepełniony przemocą, gwałt. Jesteśmy pewni, że taka sytuacja nas nie dotyczy i na pewno jej nie chcemy. Nie należy wpadać w panikę – nad sanami nie mamy żadnej kontroli, nie możemy ich zmienić ani nad nimi zapanować.
Sny – refleksja
Za to takim snom i marzeniom warto się czasem przyjrzeć. Zastanówmy się czy to jest okres, kiedy rzeczywiście czegoś nam brakuje, czy mamy jakieś niezrealizowane potrzeby. Trzeba mieć świadomość, że wiele snów i marzeń erotycznych jest po prostu oderwanych od rzeczywistości i nie muszą wskazywać na nic. Mogą jedynie pokazywać, że ciągle tkwi w nas potencjał erotyczny.
Sny nie zwiastują naszych zamiarów
Ważne, żeby pamiętać o tym, że jeżeli śni mi się na przykład kolega czy koleżanka z pracy, dawna miłość to wcale nie oznacza, że myślę o zdradzie. Być może rzeczywiście w związku dzieje się coś, co może wskazywać na jakieś lekkie rozluźnienie więzi intymnych. Takie wspomnienia, wyobrażenia bądź śnienie o seksie ze znanym aktoremj nie jest zaczątkiem zdrady. Jest to czasami wyobrażanie sobie tego, że z tymi konkretnymi ludźmi intymność i namiętność byłaby rzeczywiście dużo większa niż to, co mamy aktualnie w związku. Pozostaje nam wspomnienie uczuć i emocji, tego, że widzimy kogoś w zupełnie innych okolicznościach. W takiej sytuacji warto się zastanowić nad tym czy mogę popracować nad swoimi relacjami i intymnością w związku,zamiastzastanawiać się czy mój partner/partnerka chce mnie zdradzić.
Sny – opowiadać czy nie?
Myślę, że pewne sny i fantazje lepiej jest pozostawić tylko i wyłącznie dla siebie. Nie zawsze trzeba dzielić się nimi z partnerem lub partnerką, szczególnie w momencie, kiedy nasza komunikacja seksualna nie jest tak otwarta jak byśmy chcieli. Druga osoba może sobie w tym momencie pomyśleć, że w związku dzieje się coś poważnego i na pewno niedobrego. Może to doprowadzić do kolejnych domysłów oraz ewentualnych podejrzeń. Kiedy swoje sny i fantazje zostawimy dla siebie stworzymy sobie szansę analizy. Może dojedziemy do wniosku, że warto porozmawiać i może ta rozmowa z partnerem/partnerką będzie łatwiejsza.
Dodaj komentarz