Skutki gwałtu bardzo często utrzymują się przez całe życie. Jedną z najczęstszych konsekwencji gwałtu jest awersja do dotyku. Po kilku miesiącach może pojawić się depresja oraz różne objawy zespołu stresu pourazowego.
Nadużycia seksualne, szczególnie te z dzieciństwa, mogą na zawsze złamać psychikę.
dr Iwona Kuźlik – psychotraumatolog, SaskaMed
Skutki gwałtu mogą pojawić się nawet po 20 latach.
Konsekwencja gwałtu to także wybuchy złości lub płaczu. Często zdarza się również, szczególnie w pierwszych dniach po gwałcie, że kobieta ciągle się myje. Są też sytuacje, kiedy włącza się psychosomatyka. Kobieta, już jakiś czas po traumatycznym przeżyciu, zaczyna odczuwać bóle w podbrzuszu, bóle brzucha czy głowy. Ciało, choć wydaje się stabilne, zaczyna somatyzować. Jednak głównym następstwem gwałtu jest niechęć do kontaktów seksualnych, niechęć do bliskości i unikanie innych osób, nie tylko tych najbliższych, ale ludzi w ogóle.
Życie seksualne po gwałcie

Po kilku miesiącach może pojawić się depresja oraz rozmaite objawy PTSD (zespół stresu pourazowego). Kobiety, które trafiają do mnie kilka lat po gwałcie, mówią o nieudanym, niezadowalającym życiu seksualnym, bądź wręcz o unikaniu zbliżeń, co jak się można domyślać, wpływa na ich relacje z partnerem i na komfort życia. Konsekwencje gwałtu mogą pojawić się nawet po 20-30 latach od zdarzenia.
Pomoc terapeutyczna
Kobiety, które przychodzą do mnie wiele lat po gwałcie często opowiadają o tym, jak bardzo nieudane było ich życie, jak unikały zaangażowania się w związek. Pamiętam 60-letnią kobietę, która na terapii powiedziała, że została zgwałcona jako nastolatka. Ona akurat miała udany związek, kochającego męża, wychowała trójkę dzieci. Kiedy już przepracowałyśmy razem to traumatyczne zdarzenie, wróciła do mnie i powiedziała: “Straciłam tyle lat dobrego życia i otwarcia się na mojego męża”. Ta kobieta dopiero po terapii mogła się otworzyć.
Jak budować związek po nadużyciu seksualnym?
Przychodzą do mnie również kobiety, które były nadużyte w dzieciństwie. I nie tylko kobiety. Jak się domyślacie, nadużycia seksualne oraz gwałty dotyczą również mężczyzn. Młodzi chłopcy i mężczyźni też są nadużywani, zarówno przez mężczyzn, jak i przez kobiety. W rodzinach osób wykorzystywanych seksualnie w dzieciństwie te traumy często stanowią wielką tajemnicę. A to blokuje, negatywnie wpływa na budowanie relacji oraz tworzenie więzi z ludźmi. Takie osoby nie potrafiły stać się partnerem w związku, co jest bardzo ważne. Bowiem, żeby budować związek powinniśmy być partnerem, partnerką dla drugiej osoby. Wtedy będzie on najbardziej pełny i stabilny. Te osoby nie mogły tego osiągnąć. Zawsze wracały elementy z przeszłości, a najtrudniejsze były traumy z wczesnego dzieciństwa, które rodzina utrzymywała w tajemnicy.
Skutki gwałtu – powrót do normalności
Pytanie, czy po gwałcie możliwy jest powrót do radosnego seksu, jest bardzo ważne. Radosny seks jest częścią naszego dobrego życia. Każdy ma własną definicję radosnego seksu, to nie jest jednakowa radość. Czy zatem po gwałcie, po nadużyciu można wrócić do normalności? Myślę, że takie zdarzenie odbiera nam przekonanie o sprawiedliwości świata. Zawsze w tyle głowy jest myśl, że ktoś został nadużyty przez kogoś drugiego, często kogoś, kogo się kocha, komu się ufa lub kogo się zna. To zaburza myślenie o świecie jako tym, który jest dobry. Natomiast kiedy poddamy się pracy terapeutycznej z psychotraumatologiem, czyli osobą, która wie jak pracować z traumatycznymi zdarzeniami, i mamy wokół siebie kilka bliskich osób, mamy partnera, na którego możemy się otworzyć, któremu możemy zaufać, wtedy śmiem twierdzić, że jest to możliwe.
Nie każdy wraca do całkowitej równowagi po traumie. Być może nie będzie to zbyt spontaniczny seks, ale on może dawać przyjemność. Chociażby przyjemność przebywania w bezpieczny sposób z bliską osobą. Już to może budzić radość. Oczywiście wszystko zależy od zdarzenia, od osoby, od wieku i od sytuacji. Uważam, jednak że można wrócić do udanego życia seksualnego. Natomiast zachęcałbym do tego, aby jak najwcześniej poddać się pracy terapeutycznej, ponieważ to bardzo pomaga i skraca cierpienie.
Dodaj komentarz