Seksualność po urodzeniu dziecka zmienia się, ale przecież nie zanika. Chwilowe obniżenie libido, inne reakcje na bodźce seksualne, zmęczenie i brak czasu – to codzienność młodych rodziców.
Tata i mama to ciągle też kobieta i mężczyzna. Nie wolno o tym zapominać, jeśli chce się mieć udaną relację. Seksualność to ważna sfera i nie wolno spychać jej na daleki plan. To jest trudne zadanie w sytuacji kryzysowej, jaką jest pojawienie się nowego członka rodziny. Można mu jednak podołać.
Agnieszka Szeżyńska – coachka intymności, Coaching Intymności, Instytut Pozytywnej Seksualności
Kilka miesięcy temu urodziło nam się długo oczekiwane dziecko. Spodziewałam się, że będę zmęczona, że nowe obowiązki mogą mnie przytłoczyć itd. Nie spodziewałam się jednak, że zupełnie zaniknie moje życie seksualne. Najgorsze jest to, że wcale za nim nie tęsknię. Czy to normalne doświadczenie?
Jak to jest z tą intymnością po tym jak się urodzi dziecko?
Przyjemność odchodzi w zapomnienie
Przede wszystkim to jest taka sytuacja, w której do pewnego stopnia zderzają się dwie główne role seksualności i cielesności w ogóle. Większość z nas przez większą część swojego życia do momentu, kiedy zaczynamy się starać o dziecko i zaczynamy planować rodzinę, uprawia seks głównie dla przyjemności. To jest taka rola seksu, która w dzisiejszych czasach dobrze funkcjonuje – jeszcze nigdy nie uprawiano tyle seksu dla przyjemności co dzisiaj. Przyjemność to główna rola naszej seksualności i cielesności. Dodatkowo wiąże się z budowaniem więzi i wzmacnianiem jej. A więc nasza seksualność przez większość życia realizuje się w taki sposób, że daje nam przyjemność i buduje więź z drugą osobą.
Staranie o dziecko – zmiany w seksualności
Kiedy rozpoczyna się staranie się o dziecko pojawia się zupełnie inna funkcja seksu – bardziej biologiczna, ewolucyjna i reprodukcyjna. Dotychczasowa i nowa funkcja mogą wejść ze sobą w pewnego rodzaju konflikt. Często ten konflikt może się ujawnić już na etapie, kiedy dopiero staramy się o dziecko, bo zmienia się właśnie tryb naszej seksualności – przecież zaczynamy liczyć dni płodne czy niepłodne, bo trzeba dzisiaj, już i natychmiast i jeszcze raz spróbować.. Ta rola przyjaźni, przywiązania, bliskości i przyjemności schodzi gdzieś na drugi plan, dostaje tymczasowo niższy priorytet.
Dziecko – zmiana priorytetów
Kiedy dziecko już się pojawia, to krajobraz zmienia się jeszcze bardziej. Nasza przyjemność znowu dostaje niższy priorytet, bo teraz przecież najważniejsze jest zdrowie i szczęście małego człowieka, który się pojawił. W dodatku ten mały człowiek zaspokaja nam w pewien sposób potrzebę więzi, którą wcześniej zaspokajaliśmy seksualnością. Przecież nie ma nic, co byłoby większym symbolem naszej więzi i jedności dziecko, który jest w połowie mną, a w połowie tobą. Szereg potrzeb emocjonalnych , które wcześnie zaspokajał nam seks jest teraz zaspokajanych w inny sposób.
Gdy ciało staje się narzędziem
Jest jeszcze kwestia naszej cielesności, która zaczyna być używana w zupełnie inny sposób. Nasze ciało nie jest już narzędziem do osiągania przyjemności, teraz przede wszystkim jest narzędziem do noszenia, karmienia, uspokajania itd. W ten sposób nasze ciało wchodzi w inny rytm. Oczywiście, u kobiet ta zmiana jest bardziej widoczna w związku ze wszystkim, co działo się fizycznie z ich ciałem przez ostatnie kilka miesięcy. Badania pokazują, że do pewnego stopnia procesy te zachodzą również w przypadku par, które adoptują niemowlęta, nie jest to więc tylko i wyłącznie biologia. Tu chodzi o rolę, jaka nasze ciało przyjmuje na większość dnia, a ta rola ma niewiele wspólnego z przyjemnością.
Konflikt między rolami seksualności
Jakie są więc klucze do tej sytuacji i w jaki sposób rozwiązać ten konflikt pomiędzy różnymi rolami seksualności?
Pierwszym kluczem jest w ogóle świadomość tej sytuacji. Jeżeli jesteśmy świadomi występowania tego konfliktu to jesteśmy już na dobrej drodze. Taki konflikt jest zupełnie naturalny, nie jest to coś niezwykłego. Może się nawet zdarzyć, że będzie silniejszy, bywa, że nie ma go wcale. Przede wszystkim warto mieć świadomość, że to się po prostu tak dzieje i nie znaczy to, że coś jest z nami nie tak, że coś jest nie tak z relacją, że coś się sypie, że jest jakaś strasznie trudna sytuacja. Oznacza to tylko, że taki bieg przyjęła nasza seksualność, tak zmieniły się jej role i to do czego nam służy.
Ważna decyzja
Przydałaby się decyzja, która nadałaby seksualności wyższy priorytet, niż wynikałoby to z konieczności, obowiązków i wszystkiego co nam się w życiu dzieje w momencie, kiedy ten mały człowiek wymaga tyle uwagi. Trzeba po prostu podjąć świadomą decyzję, żeby postawić seksualność na wyższej pozycji niż to się może naturalnie przydarzyło. Decyzja ta jest czymś, o czym trzeba przypominać sobie co jakiś czas, do czego trzeba wracać. Nie jest to coś, co można zrobić raz i wszystko się ułoży. Ważne, aby w powiązaniu z tą świadomością zachować zdrowy seksualny egoizm: gdzie jest moja przyjemność seksualna, w jaki sposób teraz mogę ją osiągnąć, jest ona dla mnie ważna, chce z niej uczynić priorytet, tak żeby działa się ona między nami cały czas.
Jesteście zmęczeni? To poleżcie!
Decyzje na temat seksualności i przyjemności cielesnej powinniśmy realizować jak najszerzej. Jeżeli jesteśmy bardzo zmęczeni i nie mamy siły na te świetne rzeczy, które kiedyś robiliśmy, to teraz jest pora na to, żeby poszukać innych rzeczy, które będą sprawiały nam przyjemność, które będą może nie seksualne, ale erotyczne lub sensualne. Te nowe rzeczy będą dawały nam przyjemność fizyczną, wzmacniały więź oraz przywiązanie, a jednocześnie nie będą wymagały takiego wysiłku fizycznego. Jest to pora na to, żeby eksplorować rzeczy takie jak, leżenie przy sobie i dotykanie się z jak najmniejszą presją i ciśnieniem na to, żeby coś z tego wyszło, po prostu dla czystej przyjemności. Jest to oczywiście wyzwanie logistyczne, bo oznacza to, że albo wyrywamy sobie kawałki czasu gdzieś, gdzie akurat dziecko śpi i jest chwila i może wtedy trzeba będzie odłożyć zmywanie, pranie i ileś różnych rzeczy i postawić priorytet na swojej przyjemności. I tutaj wracamy do decyzyjności i świadomości tego, że chcemy żeby seks cały czas był dla nas sposobem na to, żeby nam było dobrze.
Narodziny dziecka to sytuacja, w której zderzają się dwie główne role seksualności i cielesności w ogóle. Większość z nas przez większą część swojego życia do momentu, kiedy zaczynamy się starać o dziecko i zaczynamy planować rodzinę, uprawia seks głównie dla przyjemności. Dodatkowo wiąże się z budowaniem więzi i wzmacnianiem jej. A więc nasza seksualność przez większość życia realizuje się w taki sposób, że daje nam przyjemność i buduje więź z drugą osobą. Po narodzinach dziecka krajobraz się zmienia. Jak nie zagubić intymności, albo odnaleźć tę jyż trochę zaniedbaną seksualność mówi coachka intymności - Agnieszka Szeżyńska
Mam pytanko jak idealne zrobić minete kobiecie po 50 starszej
Tak samo jak młodszej
Jak sobie poradzić, jeśli 13 miesięcy po porodzie moje libido nadal leży na poziomie minus 10, ( jestem mocno przemęczona i nadal karmię), a libido męża nie spadło ani na chwilę prócz pierwszych 2 miesięcy?
Co to znaczy “poradzić sobie”? Przecież libido nie da się do niczego zmusić. Pierwszy krok do sukcesu to przyznanie sobie prawa do zmęczenia. Masz jedno ciało a ono jest zaangażowane akurat na innym froncie. Potrzebny Ci odpoczynek i dobra energia. Wiele naszych czytelniczek pisze do nas, że w takiej sytuacji pomogły im wyjazdowe randki z mężem. Jeśli możesz komuś zostawić malucha na trzy dni – zrób to dla siebie, dla męża i dla Was obojga. Jeśli jednak oboje Was ta sytuacja martwi nie wahajcie się iść do sexcoacha lub seksuologa. On Wam pomoże ułożyć w głowie pewne sprawy i wypowiedzieć na głos obawy i pretensje. To czasem wystarczy.