Czy można uprawiać za dużo seksu? Poziom libido sterowany jest przez hormony płciowe, czy duża częstotliwość stosunków seksualnych powinna nas skłonić do kontroli poziomu hormonów?
dr Jan Karol Wolski – specjalista androlog urolog
Zbyt wiele seksu – czy to w ogóle możliwe? Czym grozi ten nadmiar?
Zaspokajanie swoich potrzeb seksualnych każdy określa sam i jest to sprawa szalenie indywidualna.
Wysokie libido a seksoholizm
Oczywiście istnieje pojęcie seksoholizmu, nadmiernych zainteresowań seksem, ale one przewijają się w życiu każdego mężczyzny w ciągu całego życia. Występują nie tylko w okresie pokwitania, ale także w okresie dorosłości i związane są z pewnymi stanami nastroju, a także z pewnymi sytuacjami rodzinnymi.
Nadmiar seksu, tak jak zresztą wszystkie inne nadmiernie często wykonywane czynności, stają się patologią wtedy gdy zaburzają inną funkcję życiową, np. pracę, naukę.
Sygnał alarmowy
Jeśli zauważymy, że częstotliwość myślenia, mówienia czy uprawiania seksu zaczyna nam przeszkadzać, że jesteśmy za bardzo skoncentrowani tylko na seksie, a nie np. na tym by zdać egzamin, by mieć jakieś osiągnięcia w pracy bądź, by z naszą partnerką porozmawiać o czymś innym niż o seksie, to rzeczywiście jest to pewna sytuacja graniczna. I wystarczy parę kroków, bardziej intensywnych i możemy być już zakwalifikowani do terapii.
Testosteron – hormon pożądania.
Testosteron – podstawowy męski hormon płciowy, jeden z androgenów.
Jest produkowany w jądrach pod wpływem hormonu luteinizującego (LH), a także w mniejszych ilościach przez korę nadnerczy (I jajniki, bo kobiety tez maja testosteron!!!!)
Testosteron odpowiada za rozwój najądrzy, nasieniowodów i kanalików plemnikotwórczych, stymuluje spermatogenezę, jest odpowiedzialny za drugorzędowe cechy płciowe: głos, owłosienie, budowę ciała. Jest głównym czynnikiem poziomu libido. Niestety pobudza także rozwój gruczołu krokowego, co wpływa na rozwój nowotworów prostaty oraz zwiększa poziom cholesterolu.
Za poziom libido odpowiadaja między innymi hormony i w związku z tym potrzeby seksualne są sprawą indywidualną. Jednak sytuacja, w której nie interesuje nas nic poza seksem nie ma związku z hormonami i staje się patologiczna. O nadmiernym zainteresowaniu seksem mówi dr Jan Karol Wolski, urolog i androlog
Dodaj komentarz