Wpływ samooceny na funkcjonowanie w intymnych relacjach jest nie do przecenienia
Samoocena, czyli to czy lubimy sami siebie ma głęboki wpływ na jakość naszych związków.
Anna Jabłońska – psycholog seksuolog
Nasze poglądy na nas samych wpływają na kształt relacji z innymi ludźmi będąc predykatorami naszych zachowań w bliskich intymnych związkach. Rzutują na nasze zachowanie wobec partnerów seksualnych i na interpretowanie zachowań partnerów. Dane zachowanie w tym zachowanie seksualne może być inaczej odebrane przez osobę z niską samooceną a zupełnie inaczej może postrzegać je osoba z wysoką samooceną.
Samoocena – klucz do szczęśliwej miłości
Samoocena jako powszechnie występująca u ludzi potrzeba oceniania samego siebie, a w szczególności motywacja do uzyskiwania pozytywnych informacji o sobie kieruje zachowaniem, wpływa na sposób funkcjonowania emocjonalnego, społecznego. Wywiera także znaczący wpływ na nasz sposób działania w sytuacjach zadaniowych.
Poziom samooceny jest związany z aspiracjami czyli z pragnieniami, marzeniami, planami, celami, dążeniami, wymaganiami, oczekiwaniami i zamiarami wobec innych ludzi, własnego życia, związku i partnera.
Uważa się, że samoocena wpływa na jakość intymnej relacji z partnerem będąc ważną składową satysfakcji seksualnej.
Osoby z wysoką samooceną chętnie inicjują grę wstępną
Osoby ceniące siebie, świadome swej wartości wierzą, że mają prawo sięgać po to, czego pragną, są gotowe walczyć o to co uważają za im należne. Oczekują wiele od partnera. Zazwyczaj chętnie inicjują grę wstępną i dzielą się swoimi fantazjami z partnerem. Poczucie własnej wartości w sferze seksualnej łączy się z wyższą akceptacją siebie jako istoty seksualnej, poczuciem bezpieczeństwa w relacji z partnerem seksualnym, większą umiejętnością komunikowania własnych potrzeb oraz większą otwartością na poznawanie i zaspokajanie potrzeby drugiej osoby.
Zakompleksieni niewiele oczekują
Osoby o niskim poczuciu wartości często spodziewają się od ludzi mniej niż jest to uzasadnione, decydują się na związek czy kontakt seksualny mimo tego, że wiedzą, że ich partner nie spełnia ich oczekiwań.
Samoocena bazowa wpływa na wybór partnera i charakter wzajemnych relacji w bliskim związku uczuciowym. Osoby o niskiej samoocenie, które uważają, że sobie nie radzą, przypuszczalnie tak właśnie będą funkcjonowały, a doświadczenie niepowodzenia dodatkowo wzmocni skłonność do depresji. Takie osoby u swych potencjalnych partnerów poszukują najczęściej cech, których brak odczuwają, próbują je następnie w czasie trwania związku uczynić częścią samych siebie. Jest prawdopodobne, że osoby z niską samooceną poprzez emocjonalne związki z innymi dążą do wzmocnienia i podniesienia poczucia swej własnej wartości. Stan zakochania podnosi tymczasowo ich samoocenę i sprawia, iż czują się osobami pełnymi. Dlatego też często ich prawdziwe cechy ujawniają się dopiero z czasem.
Samoocena seksualna i samorealizacja w związku
Samoocena odgrywa ważną rolę w regulacji stosunków międzyludzkich, w tym w samorealizacji w ramach związku. Dzieje się tak za pośrednictwem t.zw. mechanizmu sprzężeń zwrotnych. Za przykład niech nam posłuży samooocena seksualna.
Samoocena seksualna jest to subiektywna ocena własnych myśli, uczuć i zachowań seksualnych obejmująca takie obszary jak:
- wprawa i doświadczenie seksualne czyli zdolność do zadowalania i bycia zadowalanym przez partnera seksualnego;
- poczucia atrakcyjności seksualnej;
- poczucie kontroli/ wpływu na własne uczucia, myślli i zachowania seksualne;
- ocena moralna odnosząca się do zbieżności pomiędzy seksualnymi myślami, odczuciami i zachowaniami, a swoim t.zw. standardem moralnym;
- adaptacyjność czyli zgodność osobistych celów z dotychczasowymi doświadczeniami seksualnymi;
Jeśli uważamy się za osobę atrakcyjną i sprawną seksualnie, patrzymy na siebie jak na dobrego kochanka, osobę, która potrafi pożądać, ma własne fantazje, potrzeby i jest godną pożądania to tak też w dużej mierze będziemy się zachowywać w intymnych relacjach.
Podobnie, gdy uważamy się za osobę sympatyczną, dobroduszną i miłą, zachowujemy się dobrodusznie, sympatycznie i mile wobec naszych partnerów. Gdy natomiast nie jesteśmy pewni swej wartości czy wręcz przeświadczeni jesteśmy o swej niskiej wartości to zachowanie staje się swoistym potwierdzeniem naszych przekonań i obaw. Nie pozwalamy sobie na ekspresję seksualną bo hamują nas przeświadczenia o niskiej wartości / kompleksy, które mamy. Partnerzy wyczuwają czy mamy o sobie dobre zdanie czy wręcz przeciwnie. Najczęściej opinie o nas, wydają właśnie na podstawie tego co udaje im się „wyczuć”. Istnieje wyraźna zależność między samoakceptacją a sympatią wobec partnera czy pomiędzy pozytywnym stosunkiem do siebie a pozytywnym stosunkiem do partnera, własnej seksualności a byciem spełnionym partnerem seksualnym.
Zarówno poziom samooceny bazowej jak i samooceny seksualnej można zmierzyć standaryzowanymi testami podczas wizyty u specjalisty. Uzyskana dane z takich badań mogą być krokiem milowym w drodze do samopoznania.
Zobacz też:
Rozmowy intymne – jak powiedzieć partnerowi czego oczekujemy
Rodzice kształtują przyszłe związki dzieci
Dodaj komentarz